Miasta i wsie, o których nie da się wspomnieć, nie nucąc pod nosem popularnych piosenek, musiały oczarować czymś jej autorów. Sprawdźmy! Zabieramy Was w drogę po miejscach znanych z radiowej anteny.
 

Augustowskie noce

Choć zwiedzanie Augustowa po zmroku wydaje się być nieszablonowe, zdecydowanie wybierzcie dzień. W świetle słońca nie umknie Wam rozwiązanie żadnej wymagającej dobrego wzroku zagadki. Tu policzyć guziki, tam wyszukać odpowiedź w tekście tablicy informacyjnej – nie będzie łatwo. Spacer „Z królem Zygmuntem po Augustowie” w doborowym towarzystwie samego władcy robi wspaniałe wrażenie. Przewodnik z Zygmunta wspaniały, w końcu to tu miał się spotykać z Barbarą Radziwiłłówną, a jako że za życia interesował się magią, nietrudno mu też opowiedzieć, co działo się w mieście w czasach bardziej nam współczesnych. Na swojej drodze spotkacie inną pannę z imieniem rozpoczynającym się literą B. Jedna z siedmiu dziewcząt Albatrosa przysiadła pod restauracją „Albatros”, której liczący 60 lat neon, został wpisany na listę zabytków. Wróćcie do niej wieczorem na kultowe dancingi, do tańca porwą Was przeboje sprzed lat. Teraz zmierzajcie nad wody Kanału Augustowskiego. Łączący opływy Wisły z dopływami Niemna w celu poprowadzenia szlaku handlowego omijającego Prusy, dziś pełni funkcje rekreacyjną oraz jest mieszkaniem dla wielu gatunków ptaków wodnych i ryb.
 

W Kłaju kochaj mnie

Augustów i Kłaj łączy coś więcej niż uwiecznienie nazwy w polskiej muzyce. Pierwszym, który zwrócił uwagę na konieczność ochrony Puszczy Niepołomickiej, na której skraju leży wieś, był właśnie Zygmunt August. Interesował się losem puszczy z bardziej egoistycznych pobudek niż troska o przyrodę. Bogaty w zwierza Las Kłaj, jak niegdyś nazywano Puszczę Niepołomicką, był wymarzonym miejscem na polowania. Obecnie już nikt nie pomyśli, by do żubrów mierzyć z broni. Dostojne zwierzęta zobaczycie w pobliskim Ośrodku Hodowli Żubrów. W Kłaju zaś znajdziecie ponad 100 drewnianych budynków, część z nich wpisana jest na listę zabytków, a także pamiętające dawne czasy kapliczki. Najstarsze z figur zostały przeniesione do kościoła pw. Św. Józefa Robotnika przy którym rozpoczyna się quest. A jeśli podczas dokonywania kolejnych odkryć zgłodniejecie, quest „Kłaj i jego zakamarki” podpowie Wam, jakimi kłajskich smakowitości warto skosztować.
 

A może byśmy tak, najmilszy, wpadli na dzień do Tomaszowa?

Przyjmijcie zaproszenie Ewy Demarczyk do podróży do Tomaszowa Mazowieckiego. Piszący te wersy Julian Tuwim, upamiętnił miejsce urodzenia swojej ukochanej żony Stefanii. W Tomaszowie i tutejszych dziewczętach łatwo się zadurzyć, stąd pochodziła też pierwsza, nastoletnia miłość poety. Z questem „Tomaszów Mazowiecki. Kuźnia wielkich serc” zakochacie się i Wy, przemierzając tutejsze, pełne uroku uliczki. Waszym kompanem w przygodzie będzie lekarz i działacz społeczny Jan Serafin Rode, który znał miasteczko od podszewki, lecząc bogatych, ale i ubogich mieszkańców. Zachwyci Was Pałac Ostrowskich, letnia rezydencja rodu, który jak i Wasz przewodnik, wsławiła się obroną polskości. Obecnie w budynku mieści muzeum, którego ekspozycje trzeba koniecznie zobaczyć. Zobaczycie też tylko nieco skromniejszy pałacyk, w którym mieszkał doktor Rode, a także dawny założony przez lekarza szpital miejski z XIX wieku.

Piosenka jest dobra na wszystko… Piosenka pomoże na wiele, na co dzień jak i na niedziele, na to, żebyś Ty patrzał weselej. Piosenka, canzona, das Lied. Zupełnie, jak questy! Dlatego wsiadajcie do pociągu byle jakiego, mknącego przez miasto czerwonego autobusu czy zaczarowanej dorożki (jest i taki quest po Krakowie!) i zmierzajcie na wyprawy odkrywców.